sobota, 13 lutego 2010

Gnocchi z mozarellą i sosem pomidorowym

Czyli coś po włosku.. :)

Za oknem śnieg, plucha i liście bez drzew. Poza tym mroźno, wietrznie i nieprzyjemnie. Zapewne wszyscy czekamy już na koniec tej upierdliwej zimy, która w tym roku wyjątkowo dała nam się we znaki.
A ja.. teraz odpoczywam.. mianowicie delektuję się dwutygodniowymi feriami! Niech żyje wolność!

Dziś chcę zaproponować coś na rozgrzewkę, sposób na to, by w przyjemny sposób ogrzać swoje ciało i duszę.

Lekkie, pomidorowe, delikatne i ciągnące się od sera.. czy może być coś lepszego ? Czy może istnieć lepsze połączenie ? Dla mnie duet pomidor + mozarella jest idealny!

Składniki ( zrobiłam z nich jedną porcję) :

- Opakowanie gotowych kluseczek gnocchi
- Pulpa pomidorowa (najlepsza jest oryginalna, włoska, sprzedawana w butelkach)
- Kulka sera mozarella
- Przyprawy ( najlepsza jest bazylia, oregano, można użyć mieszanki ziół prowansalskich)

Sposób wykonania :

W żaroodpornym naczynku ułożyć wcześniej ugotowane kluseczki ( czas gotowania wynosi 2 minuty, ja gotowałam 1, ponieważ kluseczki muszą być sprężyste - później będą się piekły w pulpie). Wylać na nie sos pomidorowy ( jeśli lubicie ostrzejszą wersję sosu można doprawić go papryczką chilli, pieprzem lub czym wolicie ). Wmieszać pokrojoną w kostkę lub paseczki mozarellę, posypać ziołami. Piec w temp 180 - 220C (ja piekłam około 10 minut w temp 220C z termoobiegiem). Ser ma się roztopić i ciągnąć, a sos bulgotać.

Buon appetito!

Brak komentarzy: