poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Niebieskie jagody. Gumisiowy napój.



Kap, kap.. Codziennie budzę się rano i słyszę jak krople deszczu jednostajnie rozbijają się o parapet. Wyglądam przez okno, kobieta biegnie z zakupami, mężczyzna gna do pracy, na rowerze. Dźwięk odpalanego silnika i szklnka wody z cytryną. Otwieram oczy, wypijam do dna.

I te gumisiowe niebieskie jagody. Poczuj się dzieckiem, poczęstuj się.

Tarta z borówką.

Składniki :

na ciasto kruche (wykorzystałam przepis Asi z Kwestii Smaku)  :

- 200 g mąki
- 2 - 3 łyżki cukru pudru
- 100 g zimnego masła
- 1 jajko

Wypełnienie tarty :

- 250 g serka homogenizowanego, waniliowego
- 250 g borówek
- szczypta cynamonu
- 2 - 3 łyżki płynnego miodu

Wykonanie :

Mąkę łączymy z resztą składników i zagniatamy kruche ciasto. Chłodzimy przez 30 minut.
Rozwałkowujemy i wykładamy na spód formy. Pieczemy ok 20 - 25 minut w temp 200 st.
Spód można obciążyć nakładając arkusz papieru do pieczenia i wysypując fasolę lub groch.

Na wystudzony spód wykładamy serek, nie równamy go. Wysypujemy borówki, ja swoje dodatkowo podzieliłam na połówki. Polewamy miodem i posypujemy cynamonem. Tartę można polać tężęjącą galaretką, co uczyniłam później.


Życzę Wam smacznego! :)

8 komentarzy:

Waniliowa Chmurka pisze...

Nie pisz Mi tylko, że codziennie rano pada u Ciebie deszcz;)

Paula pisze...

jagody są pycha :)

Martyna pisze...

Wygląda smakowicie :)

wedelka pisze...

Fajna ta tarta :) Buzia mi się sama uśmiechnęła, jak przypomniałam sobie Gumisie i ich "Sok z gumijagód" ;) Pozdrawiam :)

Karmel-itka pisze...

u Ciebie też deszcz? ech, jesień już na całego.
tarta piękna! i te gumisiowate jagódki. lubię ich kolor. ;] taki... smerfowy. a jako dziecko (hm nie, teraz też ;p) ubóstwiałam smerfiki ;]

emma001 pisze...

taka tarta przy świecach bardziej orginalna niz kolacja przy świecach hihi ;)

aga pisze...

smakowicie sie zapowiada:) z jagodami jest na pewno pyszna:)

dorota20w pisze...

chętnie bym sprobowała!